Sprzedaży. Temat: poprosze o dowcipy o pracy :) Podczas rozmowy kwalifikacyjnej na stanowisko : Asystentka Dyrektora, Dyrektor pyta kandydatkę: - Czy Pani jest odpowiedzialna. Kandydatka na to: - Oczywiście. W poprzedniej pracy jak było coś nie tak, mój szef mówił: To Pani jest za to odpowiedzialna.
03.05.2012. - Maryla! Zobacz, jakie ciacho! - Daj spokój, ma simlocka na palcu! - Eee tam, simlocka da się ściągnąć! Tagi: dowcipy. - Kochanie, dzisiaj pójdę do klubu z kolegami na partyjkę kręgli. Do rana będziemy grali, nie masz nic przeciwko temu? - Miły, idź koniecznie, przecież za rogi cię nie trzymam.
Późny, jesienny, romantyczny wieczór w kategorii: Dowcipy o mężczyznach, Śmieszne dowcipy o kobietach, Humor o ubiorze. Premier przechadza się po Warszawie wraz ze swoją żoną. Oglądając wystawy sklepowe mówi do żony:
Vay Tiền Nhanh Chỉ Cần Cmnd Nợ Xấu. Kawały i dowcipy o kobietach Lekarz radzi pacjentce: – Zalecam pani częste kąpiele, dużo ruchu na świeżym powietrzu i bardzo proszę ubierać się ciepło. Po powrocie do domu pacjentka relacjonuje mężowi: – Lekarz polecił mi pojechać na tydzień na Bermudy, później w Alpy na narty... Ach! I upierał się jeszcze, żebyś mi kupił futro. Udostepnij Stały link Kobiety dzielą się na trzy rodzaje: - piękne, - wierne, - piękne i wierne, ale nadmuchiwane. Udostepnij Stały link Dlaczego kobieta podobna jest do huraganu? - Bo wprawdzie najpierw jest ciepła i wilgotna, ale później zabiera ci dom i samochód... Udostepnij Stały link Każdy inżynier wie, że matematyka jest jak kobieta - trzeba ją umieć wykorzystać, a nie zrozumieć. Udostepnij Stały link Wielozadaniowość. Jeśli kobiety są w tym tak dobre, to dlaczego nie mogą pogodzić bólu głowy z seksem?! Udostepnij Stały link Poszła dziewczyna na imprezkę. Przedawkowała co nieco zaraz na wstępie i film się jej urwał. Budzi się rano i ze zdziwieniem stwierdza, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Części garderoby na miejscu. Wszystko pozapinane jak należy. Myśli, myśli, myśli... Impreza kiepska? Goście nie dopisali? Starzeję się? Mam zmarchy? Cycki mi obwisły? A! Tak!! Uff! Co za ulga! Był tam taki jeden cholerny pedant!!! Udostepnij Stały link Młoda kobieta przyszła z problemem do psychiatry. - Panie doktorze, musi mi pan pomóc - mówi - Za każdym razem, kiedy poznam miłego faceta, kończę z nim w łóżku. A po wszystkim czuję się winna i mam depresję przez tydzień. - Rozumiem - lekarz kiwa głową - Chce pani, oczywiście, żebym wzmocnił pani silną wolę i tak rozwiązał problem. - Na miłość boską, nie! - krzyknęła kobieta - Chcę, żeby pan sprawił, żebym nie czuła się winna i zdołowana po wszystkim! Udostepnij Stały link - Jesteś głupia, podstępna, fałszywa, kłamiesz, zdradzasz mnie... - Mój drogi, przecież każdy człowiek ma jakieś drobne wady... Udostepnij Stały link Dwie młode uczestniczki wycieczki oddaliły się od grupy dość daleko i zabłądziły. W końcu trafiły na rozległą ogrodzoną łąkę. Nagle zza ogrodzenia wybiegł rozdrażniony byk i ruszył wprost na dziewczyny. Te natychmiast zaczęły uciekać ile sił w nogach, ale byk zbliżał się do nich z niepokojącą szybkością. Wreszcie jedna z dziewczyn, zadyszana, rzuciła się na ziemię i zawołała z rozpaczą: - To już wolę mieć cielątko niż dostać zawału serca! Udostepnij Stały link Facet chcący zaciągnąć dziewczynę do łóżka jest gotów na każdą podłość, byleby osiągnąć cel. Przebić go może tylko kobieta chcąca zaciągnąć faceta przed ołtarz. Udostepnij Stały link Żona wraca do domu nad ranem. Mąż otwiera jej drzwi: - Gdzie byłaś? Miałaś wrócić od koleżanki o 21 a jest 2 w nocy? - Parkowałam... Udostepnij Stały link Na wytwornym przyjęciu elegancka pani zwraca się do eleganckiego pana: - Pan musi być starsz ode mnie? - Och, nigdy bym się nie ośmielił pchać na świat przed łaskawą panią! Udostepnij Stały link - Pani Helu, po co pani papier listowy w dwu kolorach: niebieskim i różowym? - Na różowym pisuję do Stasia, bo to oznacza miłość. A na niebieskim do Franka, bo to oznacza wierność. Udostepnij Stały link Matka do córki: - Córeczko idziesz na pierwszą randkę. Powinnaś mieć wszystko piękne: ubranie, makijaż, bieliznę... - Bieliznę? Mamo przecież to pierwsza randka. - Oj córciu ja w twoim wieku nie byłam taką pesymistką... Udostepnij Stały link - Przepraszam kochanie, że wczoraj nie przyszedłem, ale byłem na wieczorze kawalerskim... - Na wieczorach kawalerskich zawsze jakieś dziwki są! - Nie, mylisz się, kochanie! Na wieczorach kawalerskich kobietom wstęp wzbroniony... - Nie kłam! Myślisz, że ja na wieczorach kawalerskich nie bywałam, czy co? Udostepnij Stały link
Na wytwornym przyjęciu elegancka pani zwraca się do eleganckiego pana: - Pan musi być starsz ode mnie? - Och, nigdy bym się nie ośmielił pchać na świat przed łaskawą panią! - Pani co roku jest młodsza! - Dziękuję panu bardzo. - Za czterdzieści lat będzie pani z powrotem w przedszkolu. - Ślicznie wyglądasz w tym nowym kostiumie! - Wiem, Kryśka mi to powiedziała! - I ty jej wierzysz?! - W tym roku wyprawię urodziny po angielsku. Zapalę tyle świec, ile mam lat. - Ale kto wytrzyma taki blask? Rozmawiają dwie serdeczne przyjaciółki: - Jak ci się podobało moje zdjęcie? - Świetnie. Właśnie tak powinnaś wyglądać. - Na tym zdjęciu jetem zupełnie niepodobna do siebie! - Więc powinaś być wdzięczna fotografowi! Dwie znajome: - Dokąd tak pędzisz? - Na wystawę... - A kto ciebie zechce oglądać? - Skąd wracasz? - Z salonu piękności! - Był zamknięty?! - Ale się postarzałaś! - wykrzykuje jedna kobieta do drugiej po pięciu latach niewidzenia się. - A ja cię poznałam tylko po twojej dawnej sukience! - odwzajemnia się komplementem druga. Panią Ziutę poinformowała pewnego razu koleżanka, że inkasuje od męża opłaty za współżycie intymne, a uzyskane w ten sposób pieniądze przeznacza na nowe stroje. Ten system spodobał się Ziucie i postanowiła wypróbować jeszcze tego samego wieczoru. - Kosztuje to sto złotych. Nasza sąsiadka dawno już tak bierze od swojego starego. Mietek sięgnął do portmonetki, ale znalazł tam tylko dwadzieścia złotych. - Za to - powiedziała Ziuta - możesz dostać buziaka i dwa razy mnie pogłaskać. Rad nierad Mietek otrzymał tylko tyle, za ile zapłacił, potem odwrócił się do żony plecami i zabrał do spania. Ziuta zaczęła wiercić się w łóżku i po chwili potrząsnęła męża za ramię: - Nie śpij, ty leniuchu, wstawaj szybko, idź do kuchni i pożycz sobie z domowej kasy, ile ci brakuje. - W jakim wieku jest pani córka? - W najgorszym: już za duża na lalki, a za młoda na chłopców! Przyjaciółka do przyjaciółki: - Jak ci się układa pożycie z mężem? - On ciągle mnie zdradza, a ja tak często bywam mu wierna! - Pani Helu, po co pani papier listowy w dwu kolorach: niebieskim i różowym? - Na różowym pisuję do Stasia, bo to oznacza miłość. A na niebieskim do Franka, bo to oznacza wierność. Mama do syna: - Grzesiu! Patrz! Bocian przyniósł ci nowego tatusia! Lekarz bada kobietę. - Potrzeba pani więcej rozrywki. Powinna pani robić coś na co ma pani największą ochotę. - Niestety - wzdycha kobieta - mam bardzo zazdrosnego męża... Plotkują dwie przyjaciółki: - Nie wyobrażasz sobie, jakiego pecha ma Ziuta. Kupiła sobie drogo komplet seksownej bielizny osobistej i poszła do lekarza. Teraz rzeczywiście jest chora z wściekłości. - Dlaczego? - Bo lekarz kazał jej pokazać tylko język! >
Są kawały o mężach – tutaj najlepsze, przeczytaj koniecznie, są również śmieszne anegdotki o paniach. Bo każdy powód jest dobry, żeby się pośmiać. Poniżej najciekawsze kawały o żonach. Udanej lektury! Pośmiejmy się same z siebie! Kawały o żonach – rezolutna żona Po czterdziestu latach małżeństwa mąż przygląda się krytycznie żonie i mówi: – Skarbie, czterdzieści lat temu mieliśmy tanie mieszkanie, stary samochód, spaliśmy na sofie i oglądaliśmy telewizję w 14-calowym, czarno-białym odbiorniku, na którym można było postawić zdjęcie, ale za to, co noc spałem z cudowną, seksowną 25-letnią dziewczyną. Teraz mam dużą, świetnie urządzą willę, ekskluzywny samochód, olbrzymie, wygodne łóżko i płaski telewizor, ale sypiam z 65-letnią kobietą, która nie przypomina tej sprzed lat. Chyba nie wywiązujesz się z naszej umowy Na to żona, spokojnym głosem odpowiada: – Kochanie! Znajdź sobie cudowną, idealną 25-letnią dziewczynę, a ja sprawię, że znowu będziesz mieszkał w tanim, ciasnym mieszkaniu, jeździł starym samochodem, spał na niewygodnej sofie i oglądał TV w 14-calowym, czarno-białym telewizorze. Kawały o żonach. Zakupy Kiedy żona powiedziała mi, że kupiła jasne buty z kokardką i na szpilce, nawet nie pomyślałem, że to są trzy różne pary. Kawały o żonach. Niedomyślny Wychodzi żona z łazienki i mówi z płaczem: -2 kreski A mąż na to: -U mnie też słaby zasięg. Kawały o żonach. Nie kupuj mleka Czy to Radio Z? – Tak. – I wszyscy mnie teraz słyszą? – Tak. Jest Pani na antenie. – W supermarketach i sklepach też mnie słyszą? – Zapewne tak. – No dobrze. ROMAN NIE KUPUJ MLEKA! MATKA KUPIŁA Kawały o żonach. Prawo jazdy Nieporozumienie na drodze. Wkurzony facet wykrzykuje: – Kobieto, robiłaś kiedyś prawo jazdy?! – Więcej razy od Ciebie, debilu! Kawały o żonach. Kontrola Kontrola bezpieczeństwa na lotnisku, przychodzi kobieta: Straż Ochrony Lotniska: – „Poproszę o zdjęcie butów.” Kobieta: – „Ale ja nie mam zdjęcia swoich butów. Powinnam mieć?” Kawały o żonach Zatłoczona plaża w popularnym kurorcie. Dzwoni telefon komórkowy. Mężczyzna odbiera i słyszy kobiecy głos: „Kochanie, to ja. Nie gniewaj się, że ci przeszkadzam, ale właśnie widziałam w salonie pięknego mercedesa. Wyobraź sobie, słonko, że w promocji kosztuje raptem 200 tysięcy złotych. Czy mogę go sobie kupić?” Mężczyzna odpowiada: „A kup sobie, kup” Kobieta ciągnie dalej:”I wiesz, Gosia mówiła mi właśnie, że widziała gdzieś zupełnie okazyjnie futro z soboli syberyjskich. Tylko za 100 tysięcy. Mogę?” Mężczyzna ze stoickim spokojem: „No, pewnie, kochanie, kupuj”. Zadowolona kobieta mówi dalej: „No i jeszcze taka drobna sprawa. Ten słynny reżyser, o którym ci już kiedyś opowiadałam, właśnie sprzedaje swoją willę. I to naprawdę okazyjnie, tylko 5 milionów. Wiem, że to wyczyści twoje konto, no, ale misiu, przecież niedługo się pobierzemy, musimy gdzieś zamieszkać, a to super oferta. Czy mogę kupić, kochanie?”. Mężczyzna odpowiada:”Tak, tak, oczywiście”. „To kończę, skarbie, kończę. Dzięki Pa! Pa!” – świergocze kobieta. Facet odkłada telefon, rozgląda się wokół i krzyczy na całe gardło: Czyja to komórka?
dowcipy o kobietach po 30